Pierwszy post, tak jak większość z Was chciała, będzie o tym jak dbam o swoją sylwetkę.
Pragnę jednak zaznaczyć na wstępie, iż ja nie jestem trenerem ani dietetykiem, więc tylko dzielę się z Wami swoimi doświadczeniami... Poparte są one oczywiście konsultacjami z profesjonalistami :)
Zatem, dzień zaczynam od przegotowanej, ciepłej (!) wody z cytryną. Super rozgrzewa organizm szczególnie w coraz chłodniejsze dni ;) Dodatkowo wspaniale poprawia odporność, oczyszcza organizm a przede wszystkim poprawia metabolizm!
Później zazwyczaj idę biegać lub ćwiczę w domu. Ogólnie staram się biegać / ćwiczyć tak 4-5 razy w tygodniu po minimum 45 minut do godziny. Bieganie to rewelacyjny czas nie tylko ze względu na spalanie kalorii. Dla mnie jest genialny przede wszystkim ze względu na zebranie i uporządkowanie myśli w mojej pokręconej głowie ;) To jest czas tylko dla mnie, więc myślę o rozwiązywaniu problemów, planuję, marzę i kumuluję swoją pozytywną energię do świata... Endorfiny rulez! :)
Potem wracam do domu i jem śniadanie. Najczęściej jest to musli z owocami i jogurtem naturalnym, omlet czy owsianka < naprawdę da się ją polubić ;) > Ogólnie staram się jeść po prostu zdrowo. Nie łączyć węglowodanów z białkami. Jeść często, a w mniejszych porcjach czyli około 5 posiłków dziennie. Ponadto unikać produktów przetworzonych, fast foodów i słodyczy... Z tym ostatnim mam mówiąc szczerze największy problem, gdyż od dziecka jestem strasznym łasuchem ;) Dlatego pozwalam sobie na jeden dzień w tygodniu, przysłowiowo zwany "dniem rozpusty" ... Wtedy nie żałuję sobie żelek, czekolady, bezy z malinami i innych najlepszych rzeczy pod słońcem hahah :D
Poza tym dużo wody z cytryną w ciągu całego dnia. Ja ostatnio praktycznie zastąpiłam nią herbaty i inne napoje słodzone. Da się, jak się chce! ;)
W kolejnych postach pokażę Wam wybrane przepisy moich "zdrowych" zmagań kulinarnych oraz treningów.
P.S. Kochani uważajcie na siebie! Ja niestety ostatnio miałam dość poważny wypadek autem, z którego cudem wyszłam cała i zdrowa... Była to dla mnie ogromna przestroga, ale naprawdę lepiej bez takich chwil doceniać to co się ma! Czasami sekundy nieuwagi, zmęczenia decydują o naszym dalszym życiu...
Pozdrawiam Was baaaaaaaaaaardzo ciepło,
Sylwia
Sylwuś, jeśli chodzi o nie łączenie węglowodanów z białkami to mit :) Wziął się stąd, że jeśli dbamy o sylwetke, o nie odkładanie się tłuszczu to nie łączymy węglowodanów z tłuszczami (a popularnie ludzie myślą, że z mięsem, bo może zawierać tłuszcz). Dlaczego? Jeśli jemy węglowodany - produkuje się insulina aby obniżyć nam poziom glukozy we krwi, ale insulina również pomaga w transporcie tłuszczy do tkanki tłuszczowej - czyli jeśli zjemy np kanapkę z tłustym serem - to tym bardziej odłoży się ten tłuszcz. Dodatkowo jeśli mamy w swoim systemie insulinę - to lipoliza jest kompletnie nie możliwa. Ot tyle, pomyślałam, że może fajnie jest zjeść chlebek z twarogiem - nie koniecznie tłustym, ale jednak białkiem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia, Ewa
Sylwia, a ile dziennie wody starasz się pić?
OdpowiedzUsuńJakieś 1,5 - 2 litry :)
UsuńI LOVE YOU!! bardzo fajnie się Ciebie czyta i ogląda na insta i oglądało w Miłości na bogato:))Super ciepła miła osoba;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo CIę lubię! Masz mega figurę! Fajnie że założyłaś bloga,chętnie będę tu zaglądać!
OdpowiedzUsuńTy też uważaj na siebie! Pozdrawiam ;)
syla
http://ona-motywuje.bloog.pl/?smoybbtticaid=611b08 POLECAM!
OdpowiedzUsuńDzieki Dziewczyny ! :)
OdpowiedzUsuńSuper, że założyłaś bloga. Jesteś bardzo fajną i pozytywną osobą . Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPS. z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy ! :)
Hej Kochana, wyslalam do Ciebie maila z pytaniem odnosnie fotomodelingu ale dalej nie dostalam zadnej odp:( a tak poza tym to bardzo fajnie ze zalozylas bloga. Na pewno bede tu czesto zagladac:) pozdrawiam xx
OdpowiedzUsuńA co chciałabyś dokładnie wiedzieć ? Bo nie rozumiem co dokładnie mam Ci wytłumaczyć... Jesli chcesz byc modelka to powinnaś zgłaszać sie po prostu do agencji modelek. Pozdrawiam :)
UsuńNo wlasnie juz probowalam sie tego podjac, ale agencje ktore wyszukalam takie w miare pewne maja w formularzu zgloszeniowym wzrost min 170cm:( a moj wzrost to 163cm. Stad moje pytanie do Ciebie czy nie mialabys nic przeciwko podac jakies znane zaufane agencje gdzie moglabym wyslac swoje zgloszenie z moim wzrostem? czy to jednak nie ma przy zgloszeniu takiego znaczenia i probowac pomimo wszystko? :) wiem tez ze niektore agencje nie przyjmuja zgloszen jesli wzrost jest ponizej 170cm. Przepraszam, jesli zawracam Ci tym glowe, ale nie wiedzac skad zasiegnac jeszcze informacji pomyslalam ze najlepiej byloby sie dowiedziec od kogos kto juz ma doswiadczenie w modelingu i wie jak to wszystko wyglada, dlatego smialam napisac do Ciebie:))
UsuńWszystkie znane agencje można znaleźć w internecie. Niestety w Polsce nie ma jednej agencji zajmującej się tylko fotomodelkami. Ja bynajmniej takiej nie znam... Musisz mieć sama bardzo dużo zapału i wytrwałości, jeśli chcesz pracować w tej branży - tyle Ci mogę podpowiedzieć. Pozdrawiam
UsuńSUPER!:* znam Cie z MIlosci na bogato i jestes jedyna ktora zwrocila moja uwage. przeslodko grasz hehe! super blog!:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW końcu się doczekałam Twojego Bloga : ) Bede z pewnością śledzić : ) Pozdrawiam ! Całusy :*
OdpowiedzUsuńWode z cytryna pijesz taka ciepla czy chlodniejsza? Slodzisz ją np. cukrem czy miodem? Czy wypijasz tak po prostu?
OdpowiedzUsuńCiepłą odkąd jest chłodno i absolutnie bez słodzenia czymkolwiek !
UsuńTwój blog zapowiada się bardzo fajnie i na pewno będę sprawdzała, co u Ciebie słychać :)
OdpowiedzUsuńPiękna, nawet bez makijażu :)
OdpowiedzUsuńSylwia, jak to robisz, że tyle ćwiczysz i dobrze się odżywiasz, a biust Ci nie maleje? :) Zawsze miałam ten problem, że kiedy więcej ćwiczyłam, spalałam więcej kalorii,miałam lekką dietę, to trzeba było iść kupować mniejszy stanik :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Co cwiczysz w domu? Czyzby chodakowska?:) tylko rano? Buziako
OdpowiedzUsuń